środa, 9 listopada 2016

Tide Of Time

Właśnie wróciłam z zielonej szkoły, co nie było może najlepszą wycieczką mojego życia (bieganie po torfowiskach to nie do końca moja bajka), ale nie mogę narzekać. Ostatnio trochę opuściłam się w postach, ale na szczęście mam już zaplanowanych kilka kolejnych, Następny pojawi się po powrocie z Londynu, bo wyjeżdżam już w piątek. Oczywiście zwlekam z pakowaniem się, więc lecę się za to zabrać, a Was zostawiam z całkiem codziennym outfitem. Jako, że ukochałam sobie ten kapelusz, będzie się teraz tu pojawiał dosyć często!

Sweater - click | Jeans - H&M | Backpack - click | Hat - click | Shoes - Dr. Martens | Belt - click

3 komentarze:

  1. ale super jest ten sweterek, niby taki zwykły, a te czarne paski i szersze rękawy odwalają kawał dobrej roboty, super zestaw!

    OdpowiedzUsuń
  2. o jeju ale jesteś piękna! bardzo podoba mi się twój styl, naprawdę!
    eerie-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń