Tydzien leżenia w domu przyniósł ze sobą sporo zaległości, których o tej porze roku zdecydowanie nie chce mi się ogarniać. Zamiast tego wróciłam do oglądania anime i staram się planować każdy weekend, żeby mieć na co czekać w ciągu pięciodniowej walki z budzikiem. Grudzień zapowiada się całkiem dobrze, więc nic, tylko się cieszyć! Aktualnie zmykam do geografii, a Was zostawiam z outfitem z wykorzystaniem plecaka w innym kolorze niż czarny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz